Opowieść ta rozpoczyna się na bezkresnych polach jednej z podwarszawskich miejscowości. Prawdopodobnie wszyscy w okolicy jeszcze spali kiedy nocny rycerz wyposażony w aparat zamiast miecza i plecak pełen szkła (nie chodzi o alkohol tylko obiektywy…) siodłał swojego srebrnego rumaka. Ciemności były tak ogromne, że nie rozjaśniał ich nawet księżyc, który być może – jak wszystko dookoła – spał. Lekki śnieg sypał na głowę działając orzeźwiająco. Zresztą – na myśl o tym co będzie działo się za kilka godzin – dodatkowe orzeźwienie było zbędne. Jeszcze przed świtem rycerz dotarł w okolice Placu Zamkowego, zaparkował swojego srebrnego rumaka i udał się na bardzo interesujące spotkanie z najnowszymi samochodami marki Volvo.
Impreza została zorganizowana przez Tomka w ramach fotograficznych spotkań FotoSpacery.pl. Dzięki uprzejmości firmy Volvo Car Poland mieliśmy do dyspozycji kilka najnowszych modeli świetnej marki samochodów. Dostępne były trzy modele XC60 w różnych wersjach wyposażenia, dwa S80 i jeden V60, w wersji hybrydowej – coś dla fanów ekologicznych rozwiązań.
Należy podkreślić, że organizator FotoSpacery.pl zadbał o najdrobniejsze szczegóły, również te związane z bezpieczeństwem. Wszyscy uczestnicy warsztatów otrzymali odblaskowe kamizelki, w których byli widoczni dla innych kierowców. Widok kilkunastu osób w zielonych kamizelkach z aparatami wycelowanymi w pojazdy wprowadzał niektórych w osłupienie.
Po wstępnych ustaleniach organizacyjnych i wskazówkach przystąpiliśmy do fotografowania naszych „modeli”. Wykonaliśmy niezliczoną ilość zdjęć w kilku lokalizacjach w Warszawie oraz w uroczym lasku nad rzeką w okolicach Nieporętu. Samochody udostępnione przez firmę Volvo Car Poland, służyły nam jako obiekty do fotografowania oraz jako środek transportu między poszczególnymi plenerami. Mieliśmy możliwość zobaczenia, jak samochody zachowują się podczas jazdy oraz jakie funkcje oferują kierowcy i pasażerom.
Ja podróżowałem czarnym Volvo XC 60 z 300-stu konnym silnikiem w bardzo bogatej wersji wyposażenia. Samochód posiadał m.in. skórzane, podgrzewane fotele, klimatyzację, nawigację, kamerę cofania oraz wiele innych przydatnych gadżetów.
Podczas warsztatów miałem możliwość spotkania ciekawych ludzi, podobnie jak ja zarażonych bakcylem fotografii. Dzięki wspólnym rozmowom i wymianie doświadczeń poznałem kilka nowych technik fotograficznych, które zaowocują jeszcze ciekawszymi zdjęciami w przyszłości.
Poniżej kilka zdjęć zrobionych podczas wydarzenia.