Należę do ludzi których raczej nie spacerują tak po prostu dla przyjemności. Do wyciągnięcia mnie z domu potrzebny jest dobra motywacja. Niewątpliwie dobrym motywem był kolejny fotospacer z serii: Panasonic Lumix: Fotograficzne Perły Polski! zorganizowany przez ekipę z www.fotospacery.pl
Trzeci z serii fotospacer miał miejsce w Barczewie. Jest to malowniczo położone miasteczko na Warmii nad rzeką Pisą Warmińską niedaleko Olsztyna. Miasteczko niewielkie ale piękne, trochę senne ale urocze. Czas płynie jakby wolniej ludzie mili, nikt się nie spieszy. Widać było również duże zaangażowanie ze strony mieszkańców. Na początku spaceru powitał nas nawet burmistrz, który zapraszał nas do odwiedzenia ciekawych zakątków swojego miasteczka.
Mieszkańcy naprawę mają się czym pochwalić. Podczas spaceru widzieliśmy stary choć lekko zaniedbany ale urokliwy cmentarz, kościół św. Anny znajdujący się na Starym Mieście, ocalałą synagogę, ratusz miejski z wieżą widokową, zielony park ze stawem oraz Muzeum Feliksa Nowowiejskiego znajdujące się w miejscu, w którym wcześniej znajdował się dom rodzinny kompozytora.
Drugi motywem była możliwość przetestowania aparatu Panasonic Lumix. Testowałem model G7 z obiektywem 14-42 mm. Na co dzień fotografuje dużą lustrzanką więc możliwość robienia zdjęć małym poręcznym bezlusterkowcem była miłą odmianą. Nie będę opisywał parametrów technicznych oraz podawał specyfikacji inni zrobili to na pewno lepiej.
Ze swojej strony chciałbym tylko przedstawić kilka swoich subiektywnych spostrzeżeń. Na początku aparat wydawał mi się trochę plastikowy mały i taki trochę zabawkowy. Osobiście wole większe aparaty takie, które dobrze leżą w dłoni. W przypadku dłuższych spacerów waga i wielkość aparatu są atutem. Wygodny jest dobrze wyprofilowany grip, choć raczej przeznaczony dla osoby o mniejszych dłoniach.
Na uwagę zasługuje również możliwość fotografowania w pełnym trybie manualnym oraz zapis zdjęć w formacje RAW jak również możliwość wymiany obiektywów. Inną cechą jaka przypadła mi do gustu w przypadku tego aparatu to odchylany i obracany ekran LCD. Przydatne funkcje jakie odkryłem podczas spaceru to opcja WiFi oraz możliwość filmowania w Rozdzielczości 4K. Jednak tej ostatnie funkcji nie udało się przetestować z powodu zbyt wolnej karty pamięci.
Osobiście systemu jednak nie zamierzam zmieniać. Myślę jednak, że Panasonic Lumix G7 jest dobra propozycją dla zaawansowanego amatora. Sprawdza się dość szybki autofokus, a możliwość zapisu w formacie RAW daje duże możliwości przy późniejszej obróbce.
Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć wykonanych w Barczewie podczas fotospaceru 😉